niedziela, 26 maja 2013

8. Kłamstwo w przyjaźni

Czasami dowiadujemy się o naszym przyjacielu czegoś, czego nie chcielibyśmy wiedzieć, co zmienia nasz punkt widzenia na tą osobę. Co się z tym wiąże? Przestajemy mu ufać, co jest chyba najważniejsze. 
Wyszło na jaw kłamstwo, traktujemy wtedy już tą osobę na jakiś dystans. Wtedy wszystko się zmienia, wydaje nam się, że zmieniła się tamta osoba, ale to nie prawda. Zmieniło się nasze nastawienie do tej osoby ale nie ma się co dziwić, jeśli ktoś dosłownie ciągle kłamie. 
Lepiej powiedzieć prawdę, może i będzie wtedy trochę przykro, ale na pewno lepiej dla tej osoby i my sami się lepiej poczujemy. Wzrośnie też wtedy nasze zaufanie, bo jeżeli ktoś mówi coś komuś, co jest prawdziwe, a przedstawia go w tym gorszym świetle, to to tylko cementuje nasza przyjaźń. Piszę tą notkę nawiązując trochę do ostatniej sytuacji i z racji takiej, że jedna z nas ciągle kłamie, nie mając chyba pojęcia o tym, że my znamy całą prawdę. Nie będę pisała konkretnych przykładów, ale to już jest na prawdę nie śmieszne, ale żałosne. Musimy coś z tym zrobić.. myślałyśmy już nawet o zakończeniu tej przyjaźni, no ale zobaczymy co z tego będzie. 
Co chciałam przekazać tym wpisem? Nie okłamuj nigdy najbliższych Ci osób, bo możesz nawet nie wiedzieć, że one o tym wiedzą, możesz sobie tylko niepotrzebnie zaszkodzić. Jeśli już na prawdę popełniłeś coś, czego nie chciałbyś, nie kłam, nie wypieraj się, po prostu się przyznaj, uwierz, że tak będzie lepiej. 
Myślę, że ktoś na pewno wyciągnie coś z tego wpisu :) 









Natalia :) 


25 komentarzy:

  1. Świetny post, napisałaś w nim całą prawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko świetnie opisałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne słowa:) Masz szczęście, bo ja mam zawsze podrażnione nogi.. Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety to przeżyłam ;(

    Zapraszam do mnie na nowy wpisik ilonastejbach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak powinno być, szczerość i otwartość :-) nie każdy to rozumie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo filozoficznie :)))

    Kłamstwa ogólnie bywają destrukcyjne.. ale nieraz mogą wiele zmienić na lepsze... także wszystko zależy od sytuacji :))

    Dziękujemy za odwiedzinki

    Pozdrawiamy XO XO XO XO

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mądry post! gdyby wszyscy tak postępowali to świat byłby idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zdecydowanie wolę najgorszą prawdę niż kłamstwo. Ale jestem też zdania, że im mniej wiesz, tym spokojniej śpisz. Wszystkiego mówić też nie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaufanie jest bardzo kruche, mało potrzeba by je stracić, a cholernie długo się je odbudowuje, niestety.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kłamstwo niszczy przyjaźń. Bo na zaufaniu obiera się przyjaźń

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerość to bardzo cenna cnota :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja się przyznam, że nie zawsze mówię prawdę swoim przyjaciółkom, jeśli wiem, że byłyby na mnie obrażone, że np. wolę spędzić dzień z chłopakiem, a dla nich dawno nie miałam czasu. zresztą, z wiekiem to wszystko się komplikuje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. niestety cała szczera prawda ..
    Moim zdaniem szczerość to podstawa w prawdziwej przyjaźni ..

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny wpis, taki pouczający, fajnie, że można znaleźć na jakichś blogach takie teksty. : )

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny post, taki pouczający, fajnie, że można znaleźć na blogach takie wpisy. : )

    OdpowiedzUsuń
  16. nie da się zbudować żadnej relacji na kłamstwach. przędzej czy później to się sypnie. szczerość to podstawa

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się z Tobą w 100%! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dokładnie, wolałabym usłyszeć najgorszą prawdę niż najmilsze kłamstewko ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. jeej masz w stu procentach rację ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Swietny post :) w 100% sie zgadzam :)

    OdpowiedzUsuń